www.solidowcy.fora.pl :: Przegląd tematu - Zabieranie pieniądzy

xxxx · Wysłany: Pią 12:21, 17 Kwi 2015 Temat postu: dobra rada

Panowie.... W Warszawie na ulicy Cybernetyki 19b Telefon: 22 207 95 10 jest taki mądry Urząd jak Policja Kontroli Skarbowej. polecam napisanie anonimowego listu z opisem całej sytuacji im więcej takich listów tym lepiej.... Ta firma jedzie na wariackich papierach. na moim obiekcie przeżyłem już 4 inspektorów i nigdy nie zgadzała się wypłata ostatni inspektor ogląda świat zza krat.

konwojent · Wysłany: Sob 13:09, 03 Sty 2015 Temat postu:

Koledzy, czy to prawda, że w tym miesiącu mało kto miał "potrącenie?" Czy ktoś wie co z propozycjami podwyżek? Chyba okres odpowiedzi minął? Prawdopodobnie zostaliśmy kolejny raz zrobieni w wała. Evil or Very Mad

Gość · Wysłany: Śro 0:37, 05 Lis 2014 Temat postu:

Nikt sie nie pogodzil. Poprostu koledzy przeszli w stan oczekiwania. Na leszy klimat.

antysolidowiec · Wysłany: Nie 13:34, 02 Lis 2014 Temat postu:

Widzę że niewiele sie tu dzieje czyżby emocje opadły i wszyscy pogodzili sie z zabieraniem kasy ? Już niebawem kolejna rozprawa 😊 oby do przodu

Gość

Czy to się skończy? Byłem u prawnika z zapytaniem jak załatwić sprawę zabieranych pieniędzy. Zapłaciłem 100 zł. i dowiedziałem się , że najlepiej byłoby mieć na piśmie że mi zabrali. Mówię że kierownik ucieka przede mną, gdy pytam dlaczego mam potrącenia. W takim razie należy udokumentować czas pracy, dobrzy by było kilku światków i do sądu. To chyba będzie ciekawy sąd. Kwota wedle sądu może okazać się śmieszna , ale sam precedens chyba już nie. Dlatego rozważam zgłoszenie to do prokuratury o ściganie tego zjawiska. W skali solidu to już chyba będzie pieniądz znaczący. Co myślicie o takim działaniu koledzy?

Gość · Wysłany: Nie 13:51, 08 Cze 2014 Temat postu:

Za maj ukradli mi 64 zł. przy 287 godzinach pracy. Crying or Very sad

konwojent · Wysłany: Czw 9:48, 10 Kwi 2014 Temat postu:

Co do tematu zabierania pieniędzy przez solid. Znalazłem w sieci film w którym przedstawiciele firmy opowiadają, że nie wolno zabierać pracownikowi pieniążków. Odbywa się to tylko za zgodą pracownika i na piśmie. Bardzo ciekawe Shocked

Polecam obejrzenie filmu. http://www.youtube.com/watch?v=Iq2z_xmx2P4

ehh · Wysłany: Pon 22:05, 07 Kwi 2014 Temat postu: zwolnienie

a jak juz zwolnic kogos chca kto przepracowal ponad 3 lata w firmie to musza 3 miesiace dac na wypowiedzenie a nie 2 tyg to mozna tez zasskarzyc hehe wiec kto pierwszy ten lepszy tylko pamietajcie macie na to 7 dni

ehh · Wysłany: Pon 22:02, 07 Kwi 2014 Temat postu: pieniadze

WIEC TAK nie moga zabrac nam nic z umowy o prace wiec nie zabieraja z tego. wszystko co potrancaja robia z umowy zlecenie ktora to jest umowa cywilno prawna zabiora ci 100 ok bedziesz sie sadzic o 100 wygrasz oddadza ci ale nie w tym jest pies pogrzebany 1 nikt nie sprawdzil ile sie odbiera pkt nikt nie werfikowal czasu zaladunku bankomatu nikt nie werfikowal czasu dojazdu do pkt czy bankomatu to sa tylko ich hipotetyczne wyliczenia jak chca zeby to bylo zgodne z prawda a nie chca zeby tak bylo bo by nie mieli do czego sie przyczepic powinni wprowadziuc jakiegos czlowieczka ktory by objezdzal polske i sprawdzal ile co zajmuje na jakiej trasie a nie ustalaja centralnie a umowa zlecenie zabiora ci np za niesprawdzenie samochodu nie odebranie pkt czy cos co zrobisz w ich ocenie zle i to nie sa pieniadze potracone to sa pieniadze wstrzymane w razie jakiejs jazdy oni sie wycofaja oddadza i bedzie ze wyjasnili i nastapila pomylka a cie zwolnia mechanizm dzialania jest tak prosty jak nic chronic wlasne 4 litery a umowa zlecenie nie jest umowa zlecenie drodzy panowie tylko umowa uzupelniajaca i liczy sie tak samo jak umowa o prace drodzy czytelnicy wystarczy tylko po zwolnieniu w ciagu 7 dni odwolac sie od decyzji firmy wniesc pozew do sadu pracy o ustalenie jak to umowa i zarzadac wyplaty swiadczen naliczenia emerytury i odprowadzenia skladek za 3 ostatnie lata takie wam przysluguje prawo

konwojent · Wysłany: Wto 21:44, 18 Mar 2014 Temat postu:

Kolego ehhh chciałbym wreszcie się dowiedzieć jakie to prawo pozwala okradanie mnie przez pracodawcę. Jakoś do dzisiaj nie mogę się dowiedzieć. Nie mogę dowiedzieć się co robię źle , aby móc wyeliminować błędy i dostawać tak jak zapracowałem. Co do zgody większości to ja uważam że nie tyle się godzą co się boją. Trzeba okazywać niezadowolenie bo pomyślą złodzieje że nam to pasuje. Evil or Very Mad

ehhh · Wysłany: Wto 19:47, 18 Mar 2014 Temat postu:

i bedą nas okradać pod literą prawa nie jest to ok ale wiekrzosć sama sie godzi na to

konwojent · Wysłany: Wto 2:41, 18 Mar 2014 Temat postu:

Zauważyłem że mi co miesiąc znika około 4% może to przypadek a może celowe działanie. Mogę pisać co chce a oni mają to wszystko gdzieś.

Gość · Wysłany: Pon 23:52, 17 Mar 2014 Temat postu:

Powiem tylko tak. Złodzieje ukradli mi 38,15 zł. Sad

ehhh · Wysłany: Nie 22:37, 09 Mar 2014 Temat postu:

Z mojego widzenia to jest tak - raz się udało to czemu ma się nie udać po raz kolejny, każde potracenie to jest wymysł. Z jednej strony nie realne czasy z drugiej strony nie realne dojazdy pod punkt nie mówiąc o załadunku bankomatów. To jest tez interesujące. Niemiła informacja jest taka, że będą to robić dalej i nic nie da opisywanie, zapisywanie, bo i tak zabiorą jak nie za to to za coś innego. Strajk nie wypali z tego powodu, że jesteśmy w większości zastraszeni i mięczaki. Każdy się boi i najlepiej żeby kolega wywalczył coś dla nas i tu nas mają. Jeszcze gorzej jest, bo jakieś ciecie wparowują z innych oddziałów, żeby za nas popracować. Jak dojdzie do takowego strajku co dla mnie jest uwłaczające i takich pasożytów należałoby tu każdy może gdybać i sobie dopisać. Ja nie jestem za tym i z mojej strony ich nie czekało by nic miłego, a w oddziale są bohaterami do pierwszej wpadki. Zamiast strajku pozew zbiorowy o ustalenie charakteru pracy, bo te zlecenia to są umowy uzupełniające panowie a nie cywilno prawne z charakteru pracy to wynika. Kolejny aspekt to stawki w rożnych miastach - są różne stawki i nie będzie podwyżek nikt się nie przeciwstawi prezesowi loski w warszawie. Tylko szarego pracownika ścisną za jaja, żeby oszczędności znaleźć, a nie straty. Jesteśmy białymi murzynami do dojenia. Mówią, że przynosimy straty, a tak naprawdę to my generujemy im zyski. Kto by chciał siedzieć w pracy więcej niż by to było wymagane?? Ja na pewno nie chce, ale sytuacja nas do tego zmusza płacą nam marne pieniądze fakt nie umrzemy z tego co dostajemy, ale i nie pojedziemy na urlop jeśli nie będziemy harować. Zdarzają się wśród nas naciągacze, a firma wszystkich traktuje z tej perspektywy. Ech będzie gorzej.
Jak w oddziałach przedstawia się płaca za soboty i niedziele? Chodzi o konwojentów operatorów i kierowców.
Interesują mnie stawki operatorów i inkasentów w rożnych oddziałach.

Gość · Wysłany: Wto 16:54, 04 Mar 2014 Temat postu:

To już zaczyna być chore! Co miesiąc coś zabierają. W tym miesiącu nie zgadzają się godziny. Wychodzi 154 zł w plecy. Czy wasz kierownik też jest taki bystry i nie chce pokazać co było nie tak? W łodzi pitbul przechodzi z tym do porządku dziennego. Sam mogę pomerdać palcem w bucie. Czy konwojówka w łodzi skazana jest na gościa który obcina ile chce i komu chce? Poco pisać w cedułach godziny podjazdów odjazdów postojów , gdy i tak policzą po swojemu bo tak ma być jak oni postanowili. Oni czyli święta trójca pitbul i jego przydupasy.