 Wysłany: Sob 10:12, 19 Lip 2014 Temat postu: Ochroniarze się skarżą |
|
| Tak pisano 21.12.2009 w zasadzie artykuł ciągle na czasie.
W zeszłym i tym roku inspekcja pracy aż 29 razy kontrolowała firmę ochroniarską Solid Security. Część tych kontroli to efekty skarg pracowników agencji. O tym, że źle się dzieje w tej firmie ochroniarskiej, piszą na forach internetowych byli i obecni pracownicy. Przytaczają przykłady łamania praw pracowniczych: zatrudniania miesiącami na umowy-zlecenia, choć ochroniarze pracują tak samo jak ci na etatach, nieterminowego wypłacania świadczeń i wynagrodzeń, mobbingu czy łamania przepisów BHP. Pracownicy nie tylko wymieniają uwagi w internecie. Niektórzy zwracają się do sądów pracy, inni piszą skargi do Państwowej Inspekcji Pracy. - Nasze kontrole zakończyły się wystąpieniami i nakazami. Firma została ukarana mandatami. Inspekcja pracy złożyła również zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez pracodawcę. Więcej nie mogę powiedzieć. Obowiązuje mnie tajemnica kontroli - mówi Maria Kacprzak-Rawa, rzeczniczka Okręgowej Inspekcji Pracy w Warszawie. Co na to agencja ochroniarska? Krzysztof Lenard, jej rzecznik prasowy, podaje inne liczby. Informuje "Gazetę" tylko o 25 kontrolach oraz o jednym postępowaniu prokuratorskim. Napisał m.in.:"Zostało ono przez prokuraturę umorzone, a następnie podjęte ponownie na skutek uwzględnienia zażalenia przez sąd. Nie posiadam informacji odnośnie aktualnego stanu sprawy". Zapewnia, że jeśli chodziło o uchybienia dotyczące terminowości wypłacania wynagrodzeń czy warunków BHP, zostały one usunięte. - Ponadto w wystąpieniach PIP wskazywała na nieprawidłowe, jej zdaniem, przypadki zawierania umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę - w naszej ocenie zarzut ten jest bezpodstawny - uważa Lenard. Na sprawę zatrudniania na długotrwałe umowy-zlecenia inaczej patrzy warszawski sąd pracy. Niedawno ochroniarz z zatrudnionych od 2004 do 2006 r. w Solid wygrał w pierwszej instancji proces z byłym pracodawcą. Sędzia uznał, że umowy-zlecenia, które podpisywał w tym czasie z agencją, były w rzeczywistości stosunkiem pracy. Wyrok jest jeszcze nieprawomocny. - 25 kontroli oznacza, że średnio przynajmniej raz w miesiącu prezes miał na głowie inspektorów - mówi jeden z ochroniarzy zatrudniony w Warszawie w patrolu samochodowym. Więcej o sytuacji w firmie rozmawiać nie chce, bo się boi. W Solid skargi na warunki pracy, rozmowy z mediami i protesty są bardzo źle widziane. Dlatego związkowcy z "Solidarności" w imieniu pracowników ochrony zatrudnionych w marketach meblowych Ikea składali petycje do szefów szwedzkiej firmy oraz prowadzili akcje protestacyjne. Zeszły piątek w IKEA w podwarszawskich Markach rozpoczęła się blokada kas będąca elementem walki o poprawę warunków pracy ochroniarzy z Solid Security. Mamy rok 2014 i nic się nie zmieniło. Wychodzi na to że solid to coś ponad prawem. |
|
