www.solidowcy.fora.pl

solid

Opublikowano: niedziela, 27, październik 2013 16:11
Tomasz Grabski

Temat ten jest jednym z najistotniejszych w branży ochrony osób i mienia. Wiele razy poruszany na forum pracowników ochrony, gdzie niejednokrotnie wypowiadałem się w tej kwestii. Lecz pomimo tego chciałem przedstawić swój osobisty pogląd z punktu widzenia człowieka, który czynnie działa w tym sektorze. Zatem postaram się odpowiedzieć na pytanie dlaczego rozbieżność w zarobkach pracowników ochrony jest tak duża? Dlaczego stawki w ochronie wahają się od 2 zł do 20 zł za godzinę. Czy ustawodawca powinien stworzyć regulacje prawne prowadzące do zaniechania stosowania tak „śmiesznych” stawek?

Zanim przejdę do odpowiedzi na pytanie dlaczego stawki są tak niskie, przeanalizujmy branżę ochrony pod kątem zarobków.

Pracownik ochrony na budowie

Pierwsza grupa to pracownicy ochrony na budowach, portierniach, w szkołach, na parkingach, czy też na osiedlach mieszkaniowych, gdzie zarobki są najmniejsze. Płace w tym sektorze branży są drastycznie niskie, a ich dolna granica sięga nawet 2 zł netto! W takich miejscach stawka za godzinę pracy rzadko przekracza 6 zł netto.

Ochrona na obiektach handlowych

Druga grupa pracowników to osoby pracujące na tzw. handlówkach, czyli różnego rodzaju marketach, hipermarketach i perfumeriach. Sektor ten może „pochwalić” się wyższymi stawkami, gdzie w większości wynoszą one od 6 do 8 zł za godzinę pracy. Rzadkością są stawki poniżej 6 zł, a powyżej 8 zł zarabia się tylko w takich miejscach, gdzie zleceniodawca (czyli market) stawia wyższe wymagania i za nie dodatkowo płaci – mam tutaj na myśli np. posiadanie licencji POF (od 1 stycznia 2014 kwalifikowany pracownik ochrony).

Grupy interwencyjne

Trzecia grupa pracowników ochrony to osoby pracujące w grupach interwencyjnych, gdzie ryzyko zawodowe jest większe niż w przypadku poprzednich grup. Dlatego sektor ten opłacany jest trochę solidniej, a przedział ten wynosi od 7 do 13 zł za godzinę. Przyczyną większej stawki jest również posiadanie środków przymusu bezpośredniego i praca z bronią.

Konwój

Konwojenci wartości pieniężnych to można powiedzieć elita pracowników ochrony. Jest tak dlatego ponieważ zarobki wśród tej grupy są najwyższe, a dostać się do pracy w konwoju nie jest łatwo. Najważniejszym czynnikiem wpływającym na wysokość stawki w konwojach jest fakt największego ryzyka wśród pracowników ochrony jaki wiąże się z napadami. Tutaj możemy mówić o wynagrodzeniu od 8 do 20 zł za godzinę pracy.

VIP i imprezy masowe

Osobną grupą pracowników ochrony są tzw. „bodyguardzi” oraz pracownicy ochrony na imprezach masowych. W przypadku ochrony VIPów możemy mówić o zarobach w wysokości od 50 do 500 zł za godzinę pracy i wzwyż. Natomiast przy ochronie imprez masowych możemy liczyć na około 25-100 zł na godzinę

W skrócie przedstawiłem zakres branżowy jakim może pochwalić się ochrona osób i mienia. Dlaczego pierwsza z wymienionych grup zarabia tak mało, a co za tym idzie kolejne zarabiają nie adekwatnie do swoich możliwości oraz ryzyka zawodowego.

Główny powód niskich zarobków

Większość osób z branży (w tym pracodawców i managerów) twierdzi, iż zarobki są adekwatne do kwalifikacji jakie posiada pracownik oraz do potrzeb pracodawcy. Dlaczego? Niejednokrotnie usłyszałem tekst typu – „no przecież on siedzi i nic nie robi”. Skoro tak to może dajmy temu pracownikowi 0,50 zł brutto za godzinę pracy, ponieważ on i tak nic nie robi! Myślenie kategoriami typu „Bo on nic nie robi” jest nie poważne i niebezpieczne.

Policjant (z całym szacunkiem do tego zawodu) patrolując ulicę i od czasu do czasu wypisując mandat również „nic nie robi”, a zarabia 2-3 razy więcej od pracownika ochrony i posiada prawo do emerytury po 15 latach służby. Więc może Policjant również powinien zarabiać 2 zł na godzinę, czy wtedy na naszych ulicach będzie bezpieczniej. Nie! Policjantowi płaci się za ryzyko jakie ponosi oraz za ciągłą gotowość do reakcji na zagrożenie.
Dlaczego jest tak duża różnica?

Z powyższych informacji o podziałach na grupy można jasno wywnioskować, iż stawka za roboczogodzinę uzależniona jest od umiejętności i wiedzy jaką posiada pracownik ochrony. Przy czym według mnie w zawodzie tym przy ustalaniu wynagrodzenia nie bierze się pod uwagę ryzyka jakie się z nim wiąże.

Moim zdaniem drugim głównym powodem niskich stawek godzinowych w branży ochrony osób i mienia jest brak regulacji prawnej. W następnym poście przedstawię mój pogląd na rozwiązanie tej sytuacji! Pytanie

W tym miejscu stawiam pytanie zleceniodawcom (firmom wynajmującym agencję ochrony) i zleceniobiorcom (agencjom ochrony), czy uważacie Państwo, iż pracownik ochrony pracujący za 2 zł lub nawet za 5 zł na godzinę będzie gotowy odpowiednio zareagować w sytuacji zagrożenia mienia? Czy będzie w stanie ponieść ryzyko zawodowe i ochronić Państwa majątek?

Gość

Dla mnie szokiem jest, że są jeszcze stawki 2 zł/h.

mikaelo

Głównym powodem niskich zarobków w branży (i nie tylko) jest obecny układ polityczno - biznesowy. Układ (bo przecież prawo jakieś mamy i wystarczyłoby tylko pilnować jego przestrzegania) promuje tzw biznesmenów. Piszę tzw bo cóż to za biznesmen posiadający firmę ochroniarską z jednym obiektem i zatrudniający 4 ochroniarzy ze sobą włącznie (w zasadzie jak jest to budowa to raczej cieciów tam postawi po 3 zł za godzinę, bo na przetargu dał 5 zł + vat i wykosił konkurencję). Da ludziom umowę zlecenie a i tak połowę kasy wypłaci "pod stołem" Nikt go nie skontroluje ani nie będzie wnikał czy działalność jego jest zgodna z prawem pracy czy nie, ważne że, trzech zniknęło z wykazu bezrobotnych. Bo to jest najważniejsze dla tych co rządzą.
Najciekawsze są sytuacje kiedy w ZUS i US wygrywają firmy które dają po 5zł/h na przetargach na ochronę. Paranoja.
Ale ważniejszym powodem niskich płac w branży jest brak wyobraźni ludzi tam zatrudnionych. Zwłaszcza tych którzy tylko z tego żyją. Brak wyobraźni. Bo gdyby wyobrazili sobie co oni z tego będą mieć na emeryturze, albo po jakimś wypadku który spowoduje trwałe kalectwo i niezdolność do żadnej pracy.... Smile

ciekawe kto im wtedy pomoże?
A może właściciel firmy w której pracował? A może sam już odłożył na jakiś parasol na gorsze czasy?