www.solidowcy.fora.pl

Gość

Czy macie Panowie pomysł jak skończyć z zabieraniem pieniędzy za przepracowane godziny?

Gość

Mówią ,że trzeba dobrze opisać trasówkę, ale to ściema. Kolega opisuje, mamy nawet godzinę do przodu, ale i tak okradają nas.

Gość

Mi zabrali za styczeń 126 zł. Czy to dużo przy 202 godzinach? Moim zdaniem to jakaś paranoja.

Gość

Koledzy płacą Wam za ING ?

Gość

Wydaje mi się , że zabranie pieniędzy powinno być udokumentowane. Mylę się? Czy mam rację. Powinniśmy głośniej mówić o tym problemie. Domagajmy się wyjaśnień na piśmie. Zobaczymy co wtedy zrobią. Zabieranie kasiory już mnie irytuje.

Gość

Chciałbym opisać wam moją sytuacje oraz próbę odzyskania swoich zarobionych pieniędzy które zalega mi firma Solid Security Sp. z o. o.

Na początku lutego 2013 roku znalazłem ofertę pracy w firmie ochroniarskiej Solid Security oddział regionalny Zielona Góra. Już na samym początku ta firma zachowała się nieodpowiedzialnie. Podpisując 2 umowy o prace nie dostałem oryginału ani kopii tejże umowy. Wówczas kierownikiem dla ochroniarzy czyli dla mnie był Jacek S. Pracowałem w tej firmie od początku lutego do początku marca. Problem z firmą zaczął się w chwili kiedy odszedłem z tej pracy. Wypłata miała być 21 dnia każdego miesiąca co już wydawało się podejrzane. 22 marca 2013 roku zadzwoniłem do kierownika Mieczysława C. (Pod koniec lutego nastąpiła zmiana kierowników) z zapytaniem w sprawie mojej wypłaty. Pan Mieczysław był arogancki wobec mnie i powiedział mi, że z powodu nie oddania koszulki i polaru firmowego zawiesił mi wypłatę. Dnia 25 marca 2013 zdałem całe umundurowanie w siedzibie regionalnej Solidu i po rozmowie telefonicznej która była nagrywana z kierownikiem Mieczysławem C. obiecał, że 26 marca 2013 roku dostanę wypłatę do godziny 12. Niestety obietnica tego pana nie została spełniona. Zadzwoniłem więc do centrali Solidu która mieści się w Warszawie. Dowiedziałem się, że wszystkie moje dane są, wypłata jest zlecona ale nie ma podanej mojej stawki godzinowej. Po tym telefonie zadzwoniłem ponownie do Mieczysława C. który w na prawdę chamski sposób przeklinając przy tym powiedział, że to już jest mój problem.

Zadzwoniłem już do Gazety Lubuskiej i jestem umówiony z nimi na spotkanie w sprawie artykułu do gazety. Jutro mam spotkanie z prawnikiem i idę z tym wszystkim do sądu. Trzeba walczyć i nagłaśniać sprawy nieuczciwych pracodawców.

Gość

Ta firma obcina kasę dla zasady i nie dotyczy to tylko konwojów. Tłumaczenie o trasówkach i "wstrzymanie do wyjaśnienia" to tylko mydlenie oczu. Bo skoro sprawą zainteresowały się media, to coś trzeba powiedzieć. Może niech się wypowie ktoś, kto pracował w tej firmie i zawsze dostawał tyle wypłaty, ile mu się należało. Jestem ciekaw ile jest takich osób.

Gość

To są po prostu jakieś jaja... Firma z tak wieloletnim doświadczeniem na rynku ochrony obcina kasę konwojowi bo ma źle poukładane trasy? Kuźwa niech obetną tym co te trasy układają (dyspozytorom-koordynatorom). Sektor konwoju w ochronie to nie jest najłatwiejszy kawałek chleba i dziwie się że chłopaki z oddziałów nie dogadali się żeby taką akcje protestacją przeprowadzić w całym kraju a na firmę posypały by się kary za niewykonane zlecenia...

Marek · Gość

Proponuję robić zdjęcia książki wydania broni , trasówek grafików itp to się może w sądzie przydać

Gość

W łodzi kopiowanie trasówek jest już od dawna. Niektórym kolegom już pomogły w sądzie. Wychodzi na to, że solid zabawia się w bank "oferując" bardzo dobre oprocentowanie. Do trzech lat można otrzymać pieniądze niesłusznie zabrane. Początkowo mnie to denerwowało , ale teraz takie "oszczędzanie " nawet mnie bawi. Ciekawe jaką minę będzie miał psinka pitbul, gdy będzie musiał oddać kasiorkę z własnej skarbonki. warszawka nie pomoże.

Gość · Wysłany: Nie 19:50, 02 Mar 2014 Temat postu:

Macie koledzy jakieś wieści co do zabierania pieniędzy za luty?

Gość · Wysłany: Wto 16:54, 04 Mar 2014 Temat postu:

To już zaczyna być chore! Co miesiąc coś zabierają. W tym miesiącu nie zgadzają się godziny. Wychodzi 154 zł w plecy. Czy wasz kierownik też jest taki bystry i nie chce pokazać co było nie tak? W łodzi pitbul przechodzi z tym do porządku dziennego. Sam mogę pomerdać palcem w bucie. Czy konwojówka w łodzi skazana jest na gościa który obcina ile chce i komu chce? Poco pisać w cedułach godziny podjazdów odjazdów postojów , gdy i tak policzą po swojemu bo tak ma być jak oni postanowili. Oni czyli święta trójca pitbul i jego przydupasy.

ehhh · Gość

Z mojego widzenia to jest tak - raz się udało to czemu ma się nie udać po raz kolejny, każde potracenie to jest wymysł. Z jednej strony nie realne czasy z drugiej strony nie realne dojazdy pod punkt nie mówiąc o załadunku bankomatów. To jest tez interesujące. Niemiła informacja jest taka, że będą to robić dalej i nic nie da opisywanie, zapisywanie, bo i tak zabiorą jak nie za to to za coś innego. Strajk nie wypali z tego powodu, że jesteśmy w większości zastraszeni i mięczaki. Każdy się boi i najlepiej żeby kolega wywalczył coś dla nas i tu nas mają. Jeszcze gorzej jest, bo jakieś ciecie wparowują z innych oddziałów, żeby za nas popracować. Jak dojdzie do takowego strajku co dla mnie jest uwłaczające i takich pasożytów należałoby tu każdy może gdybać i sobie dopisać. Ja nie jestem za tym i z mojej strony ich nie czekało by nic miłego, a w oddziale są bohaterami do pierwszej wpadki. Zamiast strajku pozew zbiorowy o ustalenie charakteru pracy, bo te zlecenia to są umowy uzupełniające panowie a nie cywilno prawne z charakteru pracy to wynika. Kolejny aspekt to stawki w rożnych miastach - są różne stawki i nie będzie podwyżek nikt się nie przeciwstawi prezesowi loski w warszawie. Tylko szarego pracownika ścisną za jaja, żeby oszczędności znaleźć, a nie straty. Jesteśmy białymi murzynami do dojenia. Mówią, że przynosimy straty, a tak naprawdę to my generujemy im zyski. Kto by chciał siedzieć w pracy więcej niż by to było wymagane?? Ja na pewno nie chce, ale sytuacja nas do tego zmusza płacą nam marne pieniądze fakt nie umrzemy z tego co dostajemy, ale i nie pojedziemy na urlop jeśli nie będziemy harować. Zdarzają się wśród nas naciągacze, a firma wszystkich traktuje z tej perspektywy. Ech będzie gorzej.
Jak w oddziałach przedstawia się płaca za soboty i niedziele? Chodzi o konwojentów operatorów i kierowców.
Interesują mnie stawki operatorów i inkasentów w rożnych oddziałach.

Gość · Wysłany: Pon 23:52, 17 Mar 2014 Temat postu:

Powiem tylko tak. Złodzieje ukradli mi 38,15 zł. Sad

konwojent · Wysłany: Wto 2:41, 18 Mar 2014 Temat postu:

Zauważyłem że mi co miesiąc znika około 4% może to przypadek a może celowe działanie. Mogę pisać co chce a oni mają to wszystko gdzieś.