www.solidowcy.fora.pl

Gość

nigdy nie było i nie będzie napojów. To nie bar.

gośc · Gość

Solid i prawo dobre... chyba prawo pierwszej nocy...

Gość

Pracuję koledzy od roku i nie mogę zrozumieć dlaczego nie możemy się zintegrować. Nie widzicie że kierownictwo poczynając od koordynatorów próbują nas skłócać? Czy nie czas na opamiętanie i działanie w wspólnej sprawie? Na początek może coś przyziemnego - wspomniane napoje, odgrzybione pojazdy, klima w pojazdach. Zacznijmy narzekać lub po prostu wymagać.

konwojent

Kolego z tym skłócaniem to jest tak, że operator mając większą stawkę od inkasenta czuje się lepszym. Dodatkowo koordynator bankowców wywyższa i to jest ten cały konflikt. Przecież pracujemy w tej samej firmie. Jak tego nie zrozumiemy to nigdy nie dostaniemy wspomnianej wody, pojazdu z klimą i Bóg wie co jeszcze. Bądźmy po prostu ludźmi dla siebie, a będzie nam się pracować lepiej. INTEGRACJA KOLEDZY. To jest klucz którym otworzymy każde drzwi. Wink

Gość

Przyszło mi pracować w solidzie. Powiem tak . Atmosfera jest taka jaką sami stworzymy. Przychodzę do pracy wsiadam z kolegą do wozu i ruszamy. Nie interesuje mnie biuro i pierdoły. Robimy swoje bez ciśnienia i do domu. Tyle w temacie.

solid

Pojawiło się światełko. Mamy kolegę który znalazł lek na całe zło. Wsiada i jedzie. Laughing

Kolego bardzo zdrowe podejście, ale czy oby na pewno wszystko zmierza w dobrym kierunku? Czy po prosto oszukujesz się ? Wink

Gość

Ciekawe czy koledzy z Płocka podobnie myśleli. W niedzielę opuściło ich szczęście i już nie wrócili do bazy. Szczęście w nieszczęściu że nikt nie zginął. Jeden kolega w szpitalu, auto do kasacji. Tak się kończy gdy za wszelką cenę chcemy zrealizować ambitne plany kierowników. Koledzy opamiętajcie się. Jazda z nadmierną prędkością prowadzi do nieszczęścia waszego i kolegów jadących z Wami. Jak myślicie - czy solid wspomoże kolegę w potrzebie?

konwojent

Może to nie prędkość a zasłabniecie kolego. Chwilowe zamroczenie spowodowane brakiem klimy w aucie?

solid

To tylko gdybanie. Może wypowie się kolega, który zna bliżej sprawę wypadku załogi z Płocka? Jak zdrowie poszkodowanych i czy uzyskali pomoc od firmy ?

Ragnar

co prawda nie jest to doświadczenie z konwoju a jedynie z grupy ale zakładam że w obu przypadkach wygląda to podobnie... odnośnie pomocy ze strony firmy Smile

a więc zdarzył się dzwon... procedura wedle wszelkich zasad czyli telefon alarmowy 112 i do dyżurnej cma... następnie po jakimś czasie oddzwania kierownik (dokładniej jego zastępca zajmujący się patrolami) dwa szybkie pytania: z czyjej winy był dzwon (w moim przypadku zawinił inny kierowca) i czy auto nadaje się do dalszej jazdy (nie nadawało się bo praktycznie nie było przodu w toyce) a mimo chodem rzuca jak się czujemy... potem laweta (kilka ładnych godzin czekania) i o dziwo na lawecie przyjechało zastępcze auto ponieważ obaj nie zgłosiliśmy problemów zdrowotnych wesoło hasaliśmy do rana na patrolu Wink

następnie notatka wyjaśniająca i absolutne zero zainteresowania ze strony bezpośrednich przełożonych (a jest ich dwóch Wink

) tak to mniej więcej wyglądało...

antysolidowiec

Sytuacja zabawna ale kilka lat temu za panowania w miarę normalnego kierownika otrzymałem butelkę wody ja było gorąco na zewnątrz zabawne w tym jest to ze było to za pisemnym potwierdzeniem odbioru ale to było naprawde dawno temu na szczęście juz nie pracuje w tej "firmie" i jestem szczęśliwszym człowiekiem

Gość

Panowie jak tam nowe samochody sie sprawuja ?

solid

Nowe samochody? To coś nowego. Gdy do oddziałów trafiały "nowe" samochody to już miały niezły przebieg lub po przejściach. Pochwalcie się koledzy, gdzie są te nówesie ?

Gość

We Wroclawiu sa nawet dwa , tylko ze nie mozna ich ruszyc bez zgody . Szkoda Sad

ze marnuja sie cacka za 100 000 tys .

Gość

Do Łodzi przyszło jedno w zeszłym roku. Teraz brakuje aut. Niedługo urządzenia będziemy robić używając tramwajów. To będzie chyba najpewniejszy środek lokomocji.